widok z ambony

widok z ambony
Zbyszek. Tu rozpoczął życie ten blog czyli staw k/Alfredówki

wtorek, 2 sierpnia 2011

Zamek w Świeciu.


Zatrzymuję się przy ruinach zamku w Świeciu. I tu trafiła się „ostra” właścicielka. Podszedłem do wejścia zamku pojawiła się szybko kobieta z tekstem że zamek jest prywatny i trzeba płacić w pierwszej chwili chciałem się wycofać bo jest działanie odebrałem jako napastliwe ale zapytałem się ile kosztuje podała cenę 1 złoty. Zgodziłem się ale dałem jej 5 zł resztę miała wydać później ale zaczęła mi opowiadać historię zamku atmosfera uspokoiła się więc darowałem sobie tą resztę. Kobieta młoda i zgrabna spodobała mi się J  Obejrzałem sobie zameczek już później sam. Poszedłem w kierunku miejsca składowania materiałów gdzie ona przebywała chyba. Wyszła do mnie jeszcze raz i pogadaliśmy sobie powiedziałem jej o tym jak odebrałem jej wystąpienie akurat pojawił się rowerzysta który zareagował agresją na jej wystąpienie. Właściciele chcą zamek doprowadzić do świetności ale to praca na lata ale kierują się pasją i miłością do tego co robią.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz