Z Ostrowa jadę do rodziny kobiety z którą kiedyś byłem, którą bardzo kochałem lecz min, jej choroba sprawiła że nasze drogi się rozeszły. Już jej nie ma na tym świecie odeszła już jest wolna.
Ostało się nawet nasze wspólne zdjęcie. Zrobione z 17 lat temu
Dziś Barbara spoczywa w spokoju wolna od bólu i cierpienia. Cześć jej pamięci. A mnie coś ściska za gardło mam nadzieję że sobie z tym poradzę.
|
Ojciec syn i córka spoczywają obok siebie. |
|
|
Spotkałem się z jej bratem i jego żoną. Im się udało jakoś swoje życie układają.